• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Najnowsze wpisy, strona 115

< 1 2 ... 114 115 116 117 118 ... 189 190 >

Bez tytułu

siedze sobie przed kompem, popijam ciepla herbatke, zajadam ciasta, z glosnikow saczy sie smooth jazz...i... w takiej leniwej atmosferze oddaje sie przemysleniom... ale zaraz musze sie zebrac i spakowac, bo jutro z rana trzeba do domku pojechac (na tzw. obiadek;))

juz wymyslilam, dlaczego tak bardzo chce miec faceta... bo czuje sie niekochana, mam malo znajomych, ktorzy tez nie zawsze maja dla mnie czas i facet doskonale by sie przydal do tego, zeby zaspokoic moja samotnosc, bo wtedy mialabym z kim spedzac czas...eh...zalosne:(((  boje sie tylko, ze gdy kogos poznam, ten ktos okaze mi troche zainteresowania, poprzytula mnie, to moje serce po braku takich uczuc, pomysli, ze to milosc... a moze to bedzie zwykla potrzeba bliskosci?

wydaje mi sie ze zalazek takiego czegos mialam z "14"

15 maja 2005   Komentarze (3)

juwenalia

no i pierwsza rozmowe kwalifikacyjna mam juz za soba... nawet nie bylo tak tragicznie i Ci ludzie nie byli do mnie negatywnie nastawieni:D jaki bedzie efekt tej rozmowy to sie dowiem w srode, jak sie uda, to potem jeszcze asessment centre i... do pracy:] hehe... ale glupia jestem ze sie aplikuje do firmy non-profit:) ale czegoz sie nie robi dla zdobycia doswiadczenia:]

a tak poza tym to juwenalia mamy... bylam wczoraj na wisle na koncerciku... z poczatku calkiem fajniutko bylo, ale potem jakos tak dretwo sie zrobilo... a dzisiaj moze jakis grill pod akademikiem... no a jutro Skangur i Hey:]

dobra, mykam pod akademik, bo szkoda siedziec w czterech scianach skoro takie ladne slonko na dworze:)

13 maja 2005   Komentarze (3)

Bez tytułu

tak sie nosze z zamiarem napisania notki i jakos nigdy nie mam czasu... ostatnio troche nauki mialam, a teraz juwenalia sie zaczynaja, wiec zaliczam wszelakie mozliwe imprezy... no moze nie wszystkie ale chociaz kilka wybranych:) zajrzalam dzisiaj na chwilke na hale gimnastyczna na uczelni, a tam sie akurat Strong Meni prezentowali, tak sobie troche popatrzylam, ale szczerze, to nie pociagaja mnie tacy napakowani faceci... zeby nie powiedziec, ze jak dla mnie po wygladzie to sa odpychajacy:/... nie wiem dlaczego, ale mam jakis sentyment do takich hmm.. powiedzmy troche misiowatych facetow (jak np B. - przyp. redakcja) :D

poszlam dzisiaj tez do dziekanatu i dowiedzialam sie, ze z mojej praktyki nici, bo uczelnia nie wystawi mi formularza do praktyk, bo nie jestem jeszcze na specjalnosci:/ blah... cos mi sie wydaje, ze zapowiada sie spedzenie calych wakacji w domku... tak srednio mi sie ten pomysl podoba....

a z takich wczesniejszych jeszcze przemyslen, to mialam ostatnio jakis zly sen...obudzilam sie w nocy i... pomyslalam, jak ja cholernie zazdroszcze ludziom, ktorzy maja przy sobie w lozku kogos kogo kochaja... w takich chwilach mozna sie zawsze do tego kogos przytulic... no albo juz sama swiadomosc tego, ze lezy kolo ciebie ktos bliski, jakos tak inaczej wplywa na psychike... w moim przypadku przebudzenie sie w nocy skonczylo sie pingnieciem do B... dobrze, ze chociaz jego nr komorki mam.... heh.. w sumie to chyba nie powinnam narzekac, bo on sie wielu studentka podoba, a zadna z kumpel nie ma jego numeru komorki ;D o matko... ale by bylo jakby sie ktoras dowiedziala, ze sobie pingamy, od razu by takie ploty poszly po uczelni, ze hej :D nie mowiac o tym, ze pewnie polowa lasek bylaby zazdrosna... hieh, no wiec jednak w jakims sensie szczesciara jestem:]

no i tym optymistycznym akcentem zakoncze swoje dzisiejsze wypracowanie ;)

10 maja 2005   Komentarze (4)
< 1 2 ... 114 115 116 117 118 ... 189 190 >
Cicicada | Blogi