• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum listopad 2007

< 1 2 3 >

cos

bo tak sobie mysle, ze dobrze jest miec takie cos, na co sie z niecierpliwoscia czeka... bo to wlasnie pomaga przetrwac ciezke chwile i dni... wtedy mysle sobie, przezyje... byleby do kiedys tam, kiedy stanie sie to cos.... takie zycie bez tego czegos, bez czekania na cos, bez celu potrafi bardzo szybko pograzyc czlowieka
26 listopada 2007   Komentarze (4)

wspomnienia z dziecinstwa

czasami szkoda mi, ze jestem "dzieckiem blokowiska"... nie mam takich wspomnien z dziecinstwa jak inni.... laki, lasy, jeziora, wspinanie sie po drzewach.... swojskie jedzenie.... nawet nie wyjezdzalam do kogos z rodziny na wies na wakacje... po prostu jak typowa blokers'a (jakkolwiek sie to odmienia) spedzalam wiekszosc wieczorow i wakacji na osiedlowych lawkach... fakt, chodzilam na lodowisko, basen, do kina... i dzieki mozliwosciom jakie daje miasto wiele sie nauczylam, ale mimo wszystko brakuje mi nawet dzisiaj takiej sielskosci.... z przedszkola wynioslam milosc do kaszki manny ze startym jablkiem i sokiem malinowym.... do dzisiaj czasami zdaza mi sie takie "danie" ugotowac... przy czym reszta rodzinki ma niezly ubaw i nazywa mnie "dzidzia" :]
24 listopada 2007   Komentarze (4)

louis armstrong

chyba zaden inny artysta nie wzbudza we mnie tylu pozytywnych emocji, jak wlasnie louis armstrong...

pamietam jak kiedys pewnego listopadowego wieczoru siedzialam w pokoju i spojrzalam za okno, a tam spadaly z nieba ogromne platki sniegu przykrywajac bialym puchem wszystko do okola... juz zmierzchalo... a w tle wlasnie lecialo what a wonderful world... i chociaz to bylo juz kilka lat temu, do dzisiaj na dzwiek tej piosenki staje mi przed oczyma tamten obraz...

hmm... wlasnie piosenki armstronga mozna okreslic jako cieple i idealnie nadajace sie na zimowe wieczory... do nich oczywiscie obowiazkowo kubek grzanego, pachacego gozdzikami i cynamonem wina.... 

18 listopada 2007   Komentarze (1)
< 1 2 3 >
Cicicada | Blogi