:(
zle mi i smutno :(
chce do domu....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
zle mi i smutno :(
chce do domu....
siedze sama w akademiku i tak jakos dziwnie mi... perspektywa zblizajacego egzaminu wcale mnie nie motywuje do nauki.... mysle o tysiacu innych rzeczy... slucham Nicka Cave'a....i .... chcialabym, zeby ktos mnie przytulil... B pewnie dzisiaj juz nie napisze, bo jutro jest caly dzien w pracy i pojdzie wczesnie spac.... na gg tez nie ma z kim pokilkac... niby ta lista taka dluga, a jak przyjdzie co do czego, to rozmawiam co najwyzej z kilkoma osobami... niby wsrod ludzi, a jednak samotna...
life is strange....
moje plany wyjazdu za granice legly w gruzach... nie zdalam egzaminu z angielskiego, wiec nie moge jechac na stypendium :((( kurwa czuje sie jak tepak totalny, wszyscy znajomi pozdawali tylko ja nie :/ a wydawalo mi sie, ze skoro jestem na zaawansowanym angielskim to jakos powinnam to zdac... ale jak widac niekoniecznie...
jak nie z angielskiego to bede chociaz dobra z hiszpanskiego!!! pierdzielic sytpendia, sama sobie pojade do hiszpanii i sie naucze tak mowic, jak nikt inny!!!!