• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum styczeń 2006, strona 1

< 1 2 3 4 5 >

coffee

uwielbiam zapach i smak kawy... szczegolnie kiedy otwieram nowe opakowanie... kojarzy mi sie on z jakimis odleglymi krajami, z ze sklepem pelnym czarnych, palonych ziaren, z troche przukurzonym od panujacego nieustannie upalu powietrzem , z wpadajacymi pojedynczymi promieniami slonca... cos jak bylo kiedys w reklamie..chyba Tchibo... ciekawe czy gdzies takie sklepy naprawde istnieja?

z checia bym sie do takiego miejsca wybrala

25 stycznia 2006   Komentarze (7)

wiem

juz chyba wiem w czym tkwi problem.... z poczatku za bardzo idealizuje ludzi...i potem przychodzi rozczarowanie... wczorajsza nocna wymiana smsow z B dotyczyla glownie tego tematu... przekonywal mnie, ze jest zlym czlowiekiem, ma paskudny charakter i rozsadnie by bylo gdybym zerwala z nim znajomosc i jesli to zrobie, to uszanuje moja decyzje... hmm.. nie wiem na ile pisal prawde, a na ile ze mna sie droczyl...ale tak czy siak juz troche zmienil mi sie jego obraz w oczach w przeciagu tych ostatnich miesiecy...

odpisalam mu, ze mnie sie tak latwo nie pozbedzie:] podobno mam nosa do ludzi, wiec skoro jest w nim cos, co mnie "pociaga", to musi miec w sobie choc kilka pierwiastkow dobroci... a poza tym ponad dwa lata walczylam o to, zeby moc do niego napisac, a teraz juz jest ten etap, ze to on pierwszy pisze, nie musze ja zagadywac, pingac... wysylamy codziennie do siebie po kilkanascie-kilkadziesiat smsow, wiec nie oddam tak latwo tego na co tak ciezko pracowalam i czego tak bardzo chcialam...chocby nie wiem jak zlym byl czlowiekiem... w koncu moze zostac "tylko" znajomym... takich ma sie roznych i dobrych i zlych...

poza tym wierze w niego:)

...brr...zimno... chcialabym aby nastala juz wiosna, dzien zrobil sie dluzszy, abym mozna bylo poczuc na twarzy powiew cieplego powietrza... mam nadzieje, ze to juz niedlugo

 

"do konca sesji pozostalo egzaminow: 6"

23 stycznia 2006   Komentarze (7)

people are strange

czasami zastanawiam sie dlaczego niektorzy ludzie sa tacy dziwni... z jednej strony wydaje sie, ze to chodzace idealy i jak juz sie nastawiam bardzo pozytywnie do nich, to potem nagle pojawia sie cos, co mnie od nich odrzuca... i zazwyczaj tak jest z osobami, na ktorych naprawde mi zalezy i o ktorych chcialabym myslec, ze sa takimi wlasnie aniolami... a tu... brutalna rzeczywistosc sprowadza mnie na ziemie

za duzo wczoraj wypilam... a dzis caly dzien nad ksiazkami musze spedzic....

22 stycznia 2006   Komentarze (10)
< 1 2 3 4 5 >
Cicicada | Blogi