• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum grudzień 2004, strona 2

< 1 2 3 4 5 6 >

przedluzone okienko

nie poszlam na wyklad... po pierwsze przyszla w zastepstwie jakas kobieta, po drugie zobaczylam za oknem cudowne sloneczko i stwierdzilam, ze nie wytrzymam 1,5 godziny na tej sali no i po trzecie moj brzuszek przypominal mi, ze pora na jakis obiadek... wiec dlugo sie nie zastanawiajac wsiadlam w tramwaj i pojechalam do akademika... mialam w drodze troche watpliwosci, ze nie poszlam, bo ostatnio caly czas olewam wyklady, no ale teraz siedzac przed kompem i zajadajac pyszne, odgrzewane jedzonko (;p) wiem, ze jednak dobrze zrobilam :)

zalapalam troche wczoraj dola przez B... bo jakos ostatnio smsowanie sie nam nie klei... w sumie to jestem zla na siebie, ze pisze mu jakies glupoty i on potem moze sobie o mnie wyrobic jakas niezbty przychylna opinie na moj temat... stwierdzilam, ze chyba lepiej bedzie jesli w ogole sie zamkne i nie bede nic do niego pisac... przynajmniej tymczasowo... poczekam, az on tym razem sie pierwszy odezwie...eh...

slucham sobie wlasnie Alter i tak spogladam za okno... sloneczko tak ladnie swieci, cieplo jest... a ja musze zaraz na wyklad jechac...:( tego wykladu chyba lepiej sobie nie odpuszczac... ale teraz juz i tak jestem happy, bo jutro ide tylko raniutko na jezyki, a potem zabieram plecaczek i jade do domku :)))

"driving home for christmas"

21 grudnia 2004   Komentarze (1)

to nie tak mialo byc

wczoraj bylam w nocy na spacerze... swierzy bialy puch pokryl leciutko brzydka szara ziemie, wiatr dmuchal we wlosy, cisza, drzewa, i ten wspanialy widok na miasto noca... eh.. po prostu wszystko bylo idealne.. tylko.. ja wolalabym, zeby to B. byl wtedy przy mnie...:( tak spacercujac z 14 wyobrazalam sobie, ze to jest wlasnie B... ze moglabym go wziasc za reke, przytulic... moze i pocalowac... eh...

musialabym bardziej zdzialac cos B... wiem, ze on jest troche szalony i moze udaloby sie jakos dalej pociagnac ta znajomosc.. tylko, ze problem jest w tym, ze on do nocy jest w pracy, wiec nawet specjalnie nie mialabym kiedy sie z nim spoktac (chociaz jak dla mnie to ta 3 w nocy bylaby okej), no a poza tym... balabym sie, ze pojawi sie jakas taka bariera miedzy nami - ja duzo mlodsza- on duzo starszy, ze nie bedziemy meili o czym ze soba rozmawiac... jest mase roznycn watpliwosci...

poza tym... nie chce pierwsza wychodzic z inicjatywa spotkania.. chociaz kilkakrotnie juz mu delikatnie podsunelam ten pomysl... nadal za bardzo nie wiem jak on do mnie podchodzi... wiec... moze lepiej bedzie poczekac jeszcze troche?

doluje sie teraz tym, ze przez ponad tydzien bede z dala od niego, bo w domku.. a tutaj... mam go doslownie kilka minut od siebie... eh "jestem bardzo blisko ciebie:)"...mm... uwielbiam tego smsa od niego :)))

20 grudnia 2004   Dodaj komentarz

tesknie

wczoraj ogladalam Vanilla Sky... swietny filmik.. te wszystkie sceny milosne.. byly..swietnie zrobione.. duzo takiej czulosci, a nie sexu... tak ogladajac to myslalam sobie o B. jakby to on tak lezal obok mnie, dotykal mnie... eh...:(  brakuje mi go cholernie w fizycznej wersji..:(

19 grudnia 2004   Dodaj komentarz
< 1 2 3 4 5 6 >
Cicicada | Blogi