• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum listopad 2005, strona 2

< 1 2 3 4 >

niechec

chyba za bardzo sie rozleniwilam, bo teraz jakby trzeba bylo zaczac sie uczyc, to ewidentnie robie wszystko byleby nie wziasc kserowek do reki i nie zaczac kuc... dzisiaj np od 9 rano do teraz przeczytalam cale 3 kartki..wydajnosc po prostu rewelacyjna:]

ah i jakas paranoja mnie lapie, bo wyczytalam ostatnio w wysokich obcasach, ze jak ktos za duzo spi, to moze byc powaznie chory... a ja to moglabym spokojnie sypiac po 11-12 godzin na dobe... teoretycznie po 8 godzinach powinnam byc wyspana, a dzis przespalam 9 i juz chce mi sie spac... chyba sie starzeje, bo w tamtym roku moglam siedziec do 1 -2 w nocy i normalnie funkcjonowalam, a teraz o polnocy to juz odlatuje... ajjaj co sie ze mna dzieje...

faceta nadal brak, na horyzoncie tez nikogo ciekawego...poza B. of korz, ale ta znajomosc juz chyba sie wykrusza po malu.... no i cholera stara d jestem a faceta nie mam...

nawet na polowinki  w piatek nie ide, bo nie mam z kim:/ chociaz ma to tez dobre strony, bo zaoszczedze troche kasy:)

no to tyle na dzis... musze jechac na uczelnie...i tak pewnie znow sie na autobus spoznie:D standart....

16 listopada 2005   Komentarze (13)

people are strange

zadziwia mnie stereotypowosc i szablonowosc myslenia i pogladow niektorych ludzi... przed chwila mialam okazje obdyc krotka konwersacje na GG ze studentem jednej z krakowskich uczelni i... troche sie zdziwilam, gdy powiedzial, ze nienawidzi mojej uczelni, bo tam chodzi banda snobow, ktorzy tylko imprezuja i szpanuja kasa... nie mowiac juz o tym, ze sie w ogole nie ucza... hmm... ciekawych rzeczy moge sie o sobie dowiedzec:) to ze imprezuje, to chyba normalne? wiekszosc studentow wychodzi w czwartki gdzies do klubow, nie zalewam sie w trupa, nie mam nie wiadomo jakiej sumy pieniedzy na koncie - wbrew pozorom staram sie zyc oszczednie, bo wiem ze nie moge na wiele sobie pozwolic i typem snoba tez nie jestem...

wiec nie rozumiem jak znajac kilka osob, mozna stiwerdzac, ze cala ilkutysieczna rzesza studentow mojej uczelni jest taka sama? oj nie lubie jak ktos mnie tak szablonowo ocenia :/

12 listopada 2005   Komentarze (7)

czwartkowy wieczor w akademiku

najbardziej w akademiku kocham to, ze mozna na calego fulla zapuscic muzyke i nikt sie nie zlosci, nie ma pretensji itp... tak wlasnie i teraz jest u mnie:) idziemy dzisiaj z sasiadkami na imprezke, wiec podczas przygotowan mozna wlaczyc jakis fajny mjuzik;) oj, jutro wolne to dzisiaj pewnie caly akademik bedzie imprezowal...i wbrew pozorom malo kto pojechal do domu ;D

yay... no to lece pod prysznic, no a potem hulanie do rana ;)

10 listopada 2005   Komentarze (8)
< 1 2 3 4 >
Cicicada | Blogi