• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum sierpień 2007, strona 1

< 1 2 3 4 >

stressed

juz nie pamietam kiedy tak sie w zyciu stresowalam... przed matura? nie, chyba az takiego stresu nie bylo.... na egzaminach tez nie...

wczoraj w nocy nie moglam zasnac, bo bardzo rzadko mi sie zdaza, gdyz jestem typem spiocha i z reguly klade sie do lozka i przesypiam cala noc bez porblemow... a dzis co chwile sie budzilam... na sniadanie nie moglam nic w siebie wcisnac, z ledowscia probuje chociaz wlac w siebie kubek kawy... ktora normalnie moglabym pic litrami.... boli mnie brzuch.... i  ogole zle mi...

to przez M.... za godzine mam pociag do wrocka... boje sie jak cholera... chociaz w ogole nie wiem czy bedzie mi dane sie z nim spotkac, bo nawet nie odpisal, czy znajdzie dla mnie dzis chwile.... Boze, jak go nie zobacze to.... wole nie myslec o moim stanie

trzymajcie kciuki... prosze... zeby bylo dobrze.... musi byc....

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! 

29 sierpnia 2007   Komentarze (3)

it's not over

nawet kilka slow zamienionych z M. na gg tak bardzo boli i wprowadza mnie w dola :( wszystko przez to ze co chwile wspomina o swojej K....

pojade te 150 km, aby sie z nim spoktac... na glupie pol godziny... po prostu musze go zobaczyc... strzele sobie wczesniej ze trzy setki wodki i moze nie bede cala w nerwach i na odchodne kolejne trzy kielichy, zeby nie miec tak poteznego dola....

towarzyszy mi i bedzie mi towarzyszl jedyny niezawodny i zawsze sprawdzajacy sie w takim nastroju Nick Cave i jego plyta 'No more shall we part'...

 

27 sierpnia 2007   Komentarze (3)

it's not over

tak... musze sama przed soba przyznac... bronie sie od tego uczucia... ale nadal czuje cos wiecej niz sympatie do M.... i za kazdym razem jak o nim pomysle lapie wielkiego dola i jedyne co moge zrobic to pluc sobie w twarz, bo dal mi dwie szanse i obie zmarnowalam...

glupie glupie bardzo glupie dziecko...

gdybym miala jeszcze jedna szanse... tak juz ostatnia.... ale to raczej nie mozliwe... dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki, nie mowiac juz o trzykrotnym wchodzeniu :(

 

It's not over,
Try to do it right this time around
It's not over
But a part of me is dead and in the ground.
This love is killin me
But your the only one
It's not over.

20 sierpnia 2007   Komentarze (6)
< 1 2 3 4 >
Cicicada | Blogi