• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum maj 2005, strona 3

< 1 2 3 4 5 >

Bez tytułu

tak sie nosze z zamiarem napisania notki i jakos nigdy nie mam czasu... ostatnio troche nauki mialam, a teraz juwenalia sie zaczynaja, wiec zaliczam wszelakie mozliwe imprezy... no moze nie wszystkie ale chociaz kilka wybranych:) zajrzalam dzisiaj na chwilke na hale gimnastyczna na uczelni, a tam sie akurat Strong Meni prezentowali, tak sobie troche popatrzylam, ale szczerze, to nie pociagaja mnie tacy napakowani faceci... zeby nie powiedziec, ze jak dla mnie po wygladzie to sa odpychajacy:/... nie wiem dlaczego, ale mam jakis sentyment do takich hmm.. powiedzmy troche misiowatych facetow (jak np B. - przyp. redakcja) :D

poszlam dzisiaj tez do dziekanatu i dowiedzialam sie, ze z mojej praktyki nici, bo uczelnia nie wystawi mi formularza do praktyk, bo nie jestem jeszcze na specjalnosci:/ blah... cos mi sie wydaje, ze zapowiada sie spedzenie calych wakacji w domku... tak srednio mi sie ten pomysl podoba....

a z takich wczesniejszych jeszcze przemyslen, to mialam ostatnio jakis zly sen...obudzilam sie w nocy i... pomyslalam, jak ja cholernie zazdroszcze ludziom, ktorzy maja przy sobie w lozku kogos kogo kochaja... w takich chwilach mozna sie zawsze do tego kogos przytulic... no albo juz sama swiadomosc tego, ze lezy kolo ciebie ktos bliski, jakos tak inaczej wplywa na psychike... w moim przypadku przebudzenie sie w nocy skonczylo sie pingnieciem do B... dobrze, ze chociaz jego nr komorki mam.... heh.. w sumie to chyba nie powinnam narzekac, bo on sie wielu studentka podoba, a zadna z kumpel nie ma jego numeru komorki ;D o matko... ale by bylo jakby sie ktoras dowiedziala, ze sobie pingamy, od razu by takie ploty poszly po uczelni, ze hej :D nie mowiac o tym, ze pewnie polowa lasek bylaby zazdrosna... hieh, no wiec jednak w jakims sensie szczesciara jestem:]

no i tym optymistycznym akcentem zakoncze swoje dzisiejsze wypracowanie ;)

10 maja 2005   Komentarze (4)

blah

ale czlowiek czasami glupi jest.... widze B dostepnego na gadu, ale on sie nie odzywa i czlowiek od razu dolka zalapuje... no coz.. taka juz chyba moja nienormalna psuchika jest...

zgralam fotki z zakopca... hmm... boskie :) chcialabym tam wrocic :)

...wiedzialam ze jak pojade do domu to nic nie zrobie... w poniedzialek egzamin a ja chwytam sie wszystkich innych czynnosci, byleby tylko nie zajrzec do notatek... nawet niepowodzenie po piatkowym egzaminie nie jest mnie w stanie zmusic na nauki... blah.. no jednak glupia jestem :p

a ta notka to tez w ogole bez sensu jest... po prostu poczulam potrzebe poklikania troszke w klawiaturke... proshe mi wybaczyc moja niekompetencje :]

07 maja 2005   Komentarze (1)

:]

dzisiejsze cwiczenia z ekonometrii:

kumpela po rozwiazaniu zadania przy tablicy wraca do lawki.... babka pyta kto zrobi nastepne zadanie... nastaje cisza... nikt nie ma zielonego pojecia jak sie za to zabrac, bo nikt nie wie o co chodzi w tym zadaniu (autentycznie jest bardzo trudne).... siedzimy w milczeniu... kobieta patrzy na nas a my na nia... po czym po 10 minutach odzywa sie "dobrze, to to zadanie uwazam za przerobione, prosze, przechodzimy do nastepnych zgadnien"...:]

chyba w przyszlosci bede uczyc na uczelni... beda mi placic za odsiedzenie 45 minut tygodniowo z grupa... no i w zasadzie to za to... bo po co cokolwiek komus tlumaczyc? studenci madrzy sa to sami sobie wpadna na to jak zrobic dane zadanie :]

eh... po prostu no comments....

ide zakuwac na piatkowy egzamin, bo kiedys trzeba w koncu zaczac :D

04 maja 2005   Komentarze (5)
< 1 2 3 4 5 >
Cicicada | Blogi