• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Wrzesień 2003

Archiwum wrzesień 2004, strona 3

< 1 2 3 4 5 >

dream

wczoraj poszlam po kumpele i ona powiedziala, zebysmy poszly na chwile pod klub bo chce sie zobaczyc z jej facetem.. no i tak stalysmy gadalysmy z nim i wyszedl S.... kurcze, myslalam, ze juz mi przeszlo... ale na jego widok znow sie nogi pode mna ugiely... stalam tam i praktycznie w ogole sie nie odzywalam... jak jakas postac woskowa... blah

a potem polozylam sie z nocy do lozka i snil mi sie.... ze bylismy na jakims weselu, on prowadzil karaoke i chcialam zeby zaspiewal, ten kawalek, ktory tak zajebiscie spiewal... ale jakos tak wyszlo, ze oboje zaczelismy go razem spiewac, potem mnie przytulil, a potem zaczelismy tanczyc... najlepsze w tym wszystkim bylo to, ze czulam jak mocno mnie przytula w czasie tanca, czulam kazdy kawalek jego ciala przylegajacy do mojego... potem mnie na koniec pocalowal... ale szybko odwrocilam glowe...i sie obudzilam.... i teraz mam jakis taki dretwy humor po tym snie...:/

w ogole chcialam jutro jechac do Wrocka, ale jednak chyba nie pojade... chcialam, zeby T. przyjechal bo moglabym sie z nim zobaczyc... ale jemu jakos chyba az tak bardzo nie zalezy na tym, zeby sie ze mna spoktac... wiec nie chce tez az za bardzo nalegac....

moze M. kiedys sie wyrwie ze szkoly muzycznej i pojdzie ze mna polazic po Wrocku...

12 września 2004   Dodaj komentarz

dzien dobry

jak to fajniutko jest wstac o 10.00 i nie miec nic do roboty... dopiero co sie umylam i ubralam, sniadanka jeszcze nawet nie zjadlam... ale zaraz pojde, wlacze sobie telewizorek, zrobie sobie jakas buleczke i poogladam troszke kanalow muzycznych.... czasami mi sie nudzi w ciagu dnia, bo wiekszosc znajomych albo gdzies w szkole, albo na praktyce... ale juz chyba wole taka nude, niz siedzenie na studiach... przynajmniej prowadze sobie spokojne zycie ;)

a tak w ogole to wczoraj dowiedzialam sie, ze dostalam akademik i to nie na Hucie... jupii :) mam nadzieje, ze w tym nowym miejscu bedzie lepiej.. o wiele lepiej... no i moze, ze w koncu tam poznam jakiegos fajnego faceta ;) tylko szkoda, ze T. pewnie nie dostanie pracy w Kraku :( dzisiaj pojechal do Zielonej Gory na jakas rozmowe, a to oznacza, ze jesli tam dostanie joba, to prawdopodbnie nigdy nie z nim nie spoktam... no moze raz, jak bedzie jakas okazja, a tak to moglabym go miec caly czas blisko siebie...

hmm.... no i juz zapomnialam co maialam jeszcze napisac, bo poszlam sobie buleczke zrobic... no nic, najwyzej pozniej cos dopisze, a teraz ide przed TV.

09 września 2004   Dodaj komentarz

sweet november

wlasnie skonczylam ogladac "sweet november" i tak jakos bardzo smutno mi sie zrobilo.... uswiadomilam sobie jak dobrze jest miec przy sobie kogos kto nas kocha, na kogo zawsze mozna liczyc, kto przytuli, pocieszy....

eh, jak bardzo chcialabym miec kogos takiego przy sobie....

maybe some day....

06 września 2004   Komentarze (1)
< 1 2 3 4 5 >
Cicicada | Blogi