juwenalia
juwenalia w pelni, sasiedzi demoluja lazienke, wspollokatorki opalaja sie pod akademikiem, kac i niewyspanie po wczorajszej imprezie... to jest zycie:)
jutro certyfikat z hiszpanskiego, hmm.. to bedzie ciekawe doswiadczenie, bo liczba slow jakimi sie posluguje jest bardzo ograniczona i chce to widziec jak bede na ustnym o czyms opowiadac :]
czyli wszystko jak najbardziej pozytywnie (no dobra, faceta nadal brak, ale juz nie bede narzekac) :)