rekord
no dzisiaj to juz chyba rekord pobilam...ucze sie od 9 rano i jeszcze nie skonczylam... myslalam, ze moj mozg jest bardziej pojemny i jeden dzien wystarczy na zapamietanie 100 stron... ale jak widac bardzo sie przeliczylam... nie umiem jeszcze nawet 1/10 z tego wszystkiego... nic pojde jutro na zywca na egzamin... najwyzej wpadnie drugi termin - moze wtedy bedzie wiecej czasu na nauke...
jade pojutrze do domu... chociaz na jeden dzien... nie mam sil juz tutaj dluzej siedziec:/
do konca sesji pozostalo egzaminow: 4