I'm just a dreamer
nie widzialam sie jeszcze z B... chyba ma duzo pracy, bo teraz w ogole rzadko sie odzywa... a ja nie bede nalegac, jak bedzie chcial, to powie...
wczoraj widzialam cwiczeniowca z innego kierunku... hmm to jest w ogole gosc... nie moglam od niego oczu oderwac... zaden lalus, drech..typowy facet kolo 30 zajebiscie przystojny... niestety ma juz zone i dzieci... ale pomarzyc zawsze moge i pospiewac "I'm just a dreamer"....
a co poza tym u mnie? zaczela sie nauka, wiec moje zycie ogranicza sie do akademik-uczelnia-akademik-ksiazki-spac-pobudka itp.... moze jutro uda mi sie chociaz na lyzwy wyskoczyc, bo juz nawet nie chce myslec, kiedy ostatnio sie ruszalam... w przyszlym semestrze zaczynam chodzic regularnie na aerobic!!!