broken
siedze sobie i slucham broken wings... kurcze ostatnio caly czas mam jakies doly, ze jeszcze miesiac i znow bede musiala wyladowac w Krakowie...:( eh, najgorzej bedzie jak nie dostane akademika.... wtedy zostane totalnie na lodzie bez mieszkania, bez niczego... no bo nawet nie mam z kim pokoju wynajac ani nic.... i co ja wtedy zrobie???
musze dostac ten pieprzony akademik!!! chociazby na tej glupiej Hucie!!! musze, bo nie ma innej mozliwosci....:(((
for u S. :*... miss ya so much