bezsens
takie mam jakies ostatnio poczucie bezsensu... czyzby nic nierobienie dawalo sie az tak we znaki? zmuszam sie do pisania mgr, ale bardzo opornie mi to idzie, bo po malu mi sie temat wyczerpuje, a pasowaloby juz trzeci rozdzial oddac....
zaczelam przegladac ogloszenia o wynajmu pokoi... ceny sa zabojcze :/ i jeszcze z reguly w pokoju z jakas obca osoba... porazka totalna :/ nie ma ktos jakiegos pokoiku do wynajecia w kraku za jakas przystepna cene?
eh... najwyzej sie pod most wyprowadze... mostow w krakowie pod dostakiem ;]