• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

zycie

staram sie zyc tak jakby niewiele zycia mi pozostalo... ostatnio zbyt wiele slysze o chorobach, smierci... postanowilam, ze nie bede marnowac dni, bo kto wie czy jutro tez mi ceglowka na leb nie zleci jak bede szla chodnikiem... i co? co bede miala z tego zycia???

w pracy spedzam tylko tyle ile musze, wieczorami biegam albo spaceruje po Bloniach wciagajac w nozdrza zapach kwitnacego bzu... i nie wkurzam sie na ludzi w tramwajach jak ktos sie pcha, ktos mnie popchnie... po prostu usmiecham sie pod nosem i mysle sobie, ze nie warto sie denerowac... nawet dzisiaj siedzac przeziebiona na stacji pkp, czekajac na spozniony godzine pociag do kra nie bylam bardzo zla...

czas najwyzszy brac z zycia to co najlepsze i zauwazac tylko te dobre strony :)

znam kilku wolnych, calkiem fajnych facetow, z ktorymi znajome probuja mnie swatac... a jednak, brakuje mi w tym wszystkim tej Magii... a nie chce niczego na sile... bardzo ich lubie, sa naprawde fajnymi kumplami, ale to wszystko... nie kocham... po prostu lubie i szanuje...

no dobra, przyznam sie, ze czekam na ksiecia z bajki, a dokladniej na jakiegos zapalonego, przystojnego GOPR/TOPRowca, ktory bedzie kochal gory, rockowa muzyke, bedzie wierny i naprawde we mnie zakochany... a co? nie mozna sobie pomarzyc? ;p

"wiele dni, wiele lat...

czas nas uczy pogody

bronisz sie siejesz wiatr... myslisz jestem tak mlody...

czas nas uczy pogody..."

10 maja 2009   Komentarze (7)
sunkissed
11 maja 2009 o 22:30
słusznie zauważyłaś: Magii przez duże M, bo bez tego ani rusz! Też uwielbiam zapach bzu.
paula
11 maja 2009 o 16:28
ja jakoś o śmierci i chorobach nie myślę, nawet w stosunku do bliskich.. chyba dopóki nic mnie albo bliskich nie złapie.. po prostu nie chce o tym myśleć, bo i po co ;) a życie póki co jest fajne jak dla mnie.. ;)
pewnie, że marzyć można i to jak najbardziej jest wskazane! :P
kasia-87
11 maja 2009 o 13:45
Carpe Diem, ole! ;)
Justyś
11 maja 2009 o 13:08
Ba! na co Ty jeszcze czekasz, wyruszaj w góry na poszukiwania. Na łowy ;):P Kumcia
ote
11 maja 2009 o 10:51
podejście do życia godne mpozazdroszczenia:)
dotyk-aniola
11 maja 2009 o 08:19
Ja też ostatnio zbyt mocno uświadomiłam sobie kruchość ludzkiego życia... Ciągle w biegu, brak czasu na przyjemności... I zastanawiam się co tak naprawdę się liczy?
innam
10 maja 2009 o 23:47
Można!:D Oby kiedyś Cię znalazł ten Twój książę :)

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi