wszystko sie moze zdarzyc
wczorajsza rozmowa z J. przekonala mnie, ze wszystko moze sie zdazyc i ze istnieje prawdziwa milosc... zakochal sie w duzo mlodszej o siebie, dwadziescia lat roznicy, mnostwo problemow chociazby ze oboje pochodza z roznych krajow i oboje nie sa Polakami, a jednak chyba nigdy go nie widzialam tak zakochanego i szczesliwego.... jednak milosc moze zdzialac cuda...
i jeszcze jaki romantyczny jest... zeby wynajac caly bar i dac prywatny koncert tylko dla niej - tak tylko latynosi potrafia ;)
eh... tak ich obserwujac razem podspiewuje sobie "wszystko sie moze zdarzyc"
to ta gorąca krew płynąca w nim ;)
Dodaj komentarz