• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

this is really worth it all

wianki, niesamotiwy pokaz sztucznych ogni... to dla takich chwil warto zyc, kiedy nad Toba niebo rozswietla sie tysiacem barw, ktore przechodza w spadajacy zloty deszcz... wyciagasz reke z nadzieja, ze moze jedna taka iskierke uda sie zlapac... ale ona gasnie tuz nad Toba... potem wpatrujesz sie w wode, jak w niej odbijaja sie blaski, roszczepione na tysiace mniejszych przez delikatne fale... i wspaniala muzyka dookola... zabraklo mi tylko jednego, zeby moc sie wtulic w Kogos i to wlasnie z ta osoba ogladac to wspaniale przedstawienie...

mieszkanie znalezione, nie jest rewelacyjne, powiedzialabym, ze wrecz bardzo "studenckie", ale zalozylam, ze i tak jak bede w nim raz w ciagu miesiaca to bedzie sukces, wiec warunki moga byc kiepskie, byleby dojazd do rynku dobry... zreszta mam plan pomieszkac w nim rok, potem zostawic to miasto i przeniesc sie do W.... (jedno z dwoch miast na W wchodzi w gre, ktore sie okaze tym wlasciwym, to czas pokaze)...

jutro jeszcze jeden dzien szkolen, i potem na kilka dni do domku... juz tak totalnie na luzie... no moze z nauka na jeszcze jeden "egzamin", ale to juz nie zwiazany ze studiami, wiec zakuwania jako takiego nie bedzie...

uciekam do lozka, aby zamknac oczy i wyobrazic sobie jeszcze raz cudowny obraz wieczornego nieba, pokrytego spadajacymi zlotymi nicmi...

dobrej nocy

22 czerwca 2008   Komentarze (5)
modrzak
23 czerwca 2008 o 13:46
o jeju to juz wianki??? jak siedziałam w wawie nie przegapiałam takich imprez a teraz jak siedze na wiosce to cały świat gdzieś zostawiłam
kurcze a to takie przyjemne święto
paula
22 czerwca 2008 o 21:03
Ja byłam wczoraj też na wiankach :) ale słyszałam tylko "bara bara bara riki tiki tak, jeśli masz ochotę daj mi jakiś znak..." ;p bo był zespół MILANO heheh
samotnosc-1
22 czerwca 2008 o 14:44
Oj masz rację. Nawet najpiękniejsze przeżycia stają się jeszcze wspanialsze, jeśli dzieli się je z tą jedyną osobą... :)
innam
22 czerwca 2008 o 11:02
Ja nawet nie wiedzialam, ze coś było. Tak to jest, w sesji zapominam jak się nazywam. Pieknie opisane, Cici :))
kolejny-dzien
22 czerwca 2008 o 01:18
cholera!! zapomniałam, ze dzisiaj sobótka:/ moje ukochane "święto" a ja po tym wszystkim zapomniałam!! ojej, co studia robią z mózgu....

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi