• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

silence

przeprowadzilam sie na mieszkanie i.... tak cholernie dziwnie mi jest... dziewczyny pojechaly do domu, wiec siedze sama caly weekend w pustym mieszkaniu... gdyby nie przyszla dzis wlascicielka i hydraulik, to przez dwa dni nie mialabym do kogo buzi otworzyc...  po pieciu latach mieszkania w gwarnym akademiku, gdzie drzwi od pokoju prawie nigdy sie nie zamykaly, jakos nie moge sie przestawic... tu dopiero czuje jak samotnosc potrafi bardzo doskwierac... staram sie duzo wychodzic do sklepu, na Blonia, do parku...po prostu by byc wsrod ludzi...

jednak co jak co jestem zwierzeciem stadnym :]

a w poniedzialek obrona... szczerze mowiac nawet mnie to nie rusza... zamiast sie uczyc pojechalam w Tatry (i wcale nie zaluje), a teraz sprzatam dom, zagaduje hyudraulika, dokupuje potrzebne rzeczy no i generalnie robie wszystko byleby tylko sie nie uczyc... a pasowaloby choc raz przeczytac swoje kilkumiesieczne wypociny....

3majcie kciuki, zeby nastepna notke napisala juz pani magister... bo jak tak sie stanie, to w poniedzialek otworze trzymanego specjalnie na ta okazje prawdziwego szampana :)

05 lipca 2008   Komentarze (7)
modrzak
07 lipca 2008 o 12:16
i jak? już po wszystkim, mam nadzieje że pani mgr nie spije się jak świnia, w końcu te 3 literki przed nazwiskiem zobowiązują ;p
pozdrawiam
calaja
07 lipca 2008 o 08:48
qwiesz tak czytam to i jakbym o sobie czytała. Po 5 latach mieszkania w akademiku na tym samym piętrze wyprowadziłam się przed samą obroną na mieszkanie. Potem większość osób z mieszkania wyjechała na wakacje i zostałam tylko z 1 osobą, która się ciągle zamykała w swoim pokoju. Pamiętam co wtedy czułam i to nie było miłe.
kasia-87
06 lipca 2008 o 22:48
O łał, 5 lat w akademiku...! Respect normalnie ;D
To już jutro, powodzenia! :)
sunkissed
06 lipca 2008 o 15:05
Wytrzymalas 5 lat w akademiku? Ho ho. Tak to juz jest. Robi sie doslownie wszystko wkolo tylko ni to, co naprawde trzeba:) A w poniedzialek na pewno sie uda!
karotka
06 lipca 2008 o 10:23
3mam kciukaski:D jestem pewna ze obronisz sie na bdb:D
innam
05 lipca 2008 o 19:42
Już czuję tę bąbelki, Cici :))
paula
05 lipca 2008 o 18:31
Pewnie obronisz na 100% tak będzie! :)

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi