• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

przyciaganie

trafiła do moich rąk książka Sekret... w skrócie dotyczy prawa przyciągania, czyli jak się intensywnie o czymś myśli, to jest spora szansa na przyciągnięcie tego do siebie... zarówno działa to w kwestii pozytywnych rzeczy jak i negatywnych... może i nie do końca jestem do tego przekonana, ale co tam... można spróbować :) ostatnio jakoś tak mam więcej czasu, więc inwestuję go w siebie... kosmetyczka, fryzjer, solarium, jacuzzi, ruch... i może to śmieszne, ale pomaga, czuję się po tym znacznie lepiej... a poza tym? nic nowego... czekam z utęsknieniem na przyszły tydzień, kiedy połączę pracę z jazdą na nartach... i znajomi mi narobili apetytu na włoskie dolomity... więc teraz mi się marzą prawdziwe góry :)
10 stycznia 2009   Komentarze (4)
sunkissed
10 stycznia 2009 o 21:10
a ty mi narobiłaś smaku na tą książkę. kto wie, może akurat to prawda. czemu by nie spróbować :) nic nie tracimy! anuz przycięgnę swoje szczęście :) rzeczywiście pomagają takie przyjemności? kurcze może i ja powinnam spróbować, bo póki co nie znalazłam dobrego sposobu na poprawę humoru. bo imprezy czy alkohol to nie jest dobry pomysł. tak więc wierzę na słowo i w poniedziałek chyba sama wypróbuję - pobiegnę na solarium :) nie byłam chyba z 1,5 roku. Góry i narty? Zazdroszczę! Coś wspaniałego! Raz tylko byłam i już się zakochałam;)
zlamane_skrzydla
10 stycznia 2009 o 20:09
Ojoj :) Też tak kiedyś chcę :)
innam
10 stycznia 2009 o 19:26
Boże, sauny, jacuzzi, solaria, fryzjer, kosmetyczka.... Jezusicku, w życiu chyba takich rzeczy nie zaznam :D Musze radzić sobie ze złym samopoczuciem sposobami nie wymagającymi aż takiego finansowego nakładu, hehehehehe.

Przypomniałam sobie czasy, kiedy byłaś taką skromną studentką.... Patrz, jak wszystko się w życiu błyskawicznie zmienia! :) Teraz zrobiła się z Ciebie prawdziwa kobieta sukcesu, biznesłoman :D
kolejny dzień
10 stycznia 2009 o 19:20
to nie jest śmieszne, bo ja nie wyobrażam sobie tygodnia bez sauny i jacuzzi, a i solarem nie pogardzę. bez tego dawno zeżarła by mnie jesienno-zimowa depresja i wszystko co złe...

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi