ostatni dzien w domku
jutro znow musze jechac do Kraka... tym razem juz nie wiem kiedy wroce... bo dwa tygodnie bede na sesji, a potem moze jeszcze z rodzinka pojade na narty... no a pozniej nie wiem czy bede wracac jeszcze do domku... z jednej strony mialabym jeszcze jakis cien szansy, ze zobaczylabym sie z Moim Ktosiem, bo moze by jeszcze nie pojechal na studia... ale z drugiej - oplaca sie wracac na niecale 2 dni do domu? chyba nie.... chociaz, znajac zycie, jesli Moj Ktos bedzie to wroce... poza tym w sobote sa Walentynki.... wtedy sie pewnie okaze, czy on jest jeszcze z ta swoja byla... bo jak nie, to pewnie spedzi ten wieczor ze mna... heh, chcialabym.... nawet bardzo..... no ale nie wiadomo.
na razie musze zdac egzaminy... nie wiem jak to zrobie, bo moja wiedza jest praktycznie zerowa....:/
oka..ide sie dalej uczyc... mysle, ze jeszcze przed wyjazdem cos tutaj klikne
Dodaj komentarz