oj bedzie sie dzialo, La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

Strona główna

nocne smsowanie z Nim, znow wraca do stanu sprzed roku... czyt, pisanie do 3 rano, po 20-30 smsow na jedna rozmowe...eh... :) poza tym obiecalam, ze wypale mu plytke z filmem...a to oznacza tylko tyle, ze bede musiala sie z Nim spotkac w cztery oczy... plytka juz lezy gotowa, ale na razie nie mam odwagi napisac mu smsa, ze moge ja przyniesc... rany, chyba zanim tam pojde, to bede musiala sobie strzelic ze 4 kielichy, bo na trzezwo to... nie wiem czy bym w ogole doszla...

heh, tez sie nie mam czym stresowac....

my_space

05 stycznia 2006 o 13:51

Kopniak na szczescie i w droge! :)

cici

04 stycznia 2006 o 10:33

-->ote: no nie bardzo to widze, zeby wpadl do miejsca, gdzie polowa ludzi to jego byli/obecni studenci :D... tzn on i by pewnie przyszedl, ale ja nie chce:/

ote

04 stycznia 2006 o 06:44

...a to on nie moze wpasc do ciebie po ta plytke?...

hunted_by_a_freak

04 stycznia 2006 o 00:21

Do boju.
A ten stresik znam, bardzo przyjemne uczucie.

poza_czasem

03 stycznia 2006 o 20:31

Z kielichami nie przesadzaj lepiej ;)

White_Rabbit*K*

03 stycznia 2006 o 19:53

noooooo bo krzyczeć będę - zbieraj sie i leć (bez kielichów) a potem pisz jak było !!! :*

pure_sincerity

03 stycznia 2006 o 18:57

hehehe :) no i slicznie.. 4 kielichy na odwage i pedz malenka!! :) czyzby 2006 rok dla ciebie byl nieco.. atrakcyjny w adrenaline (tą milosną) ;)

calaja

03 stycznia 2006 o 18:30

no ja bym się chciała tak postresować, kobieto to najfajniejsze uczucie na świecie!

kilka_chwil

03 stycznia 2006 o 17:49

O kurczę, skąd ja znam takie stres :D Ale nie pij tych kielichów, bez nich oddech będzie milszy :P ;D

Strony

Dodaj komentarz