• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

naive

alez ja naiwna jestem... nie wiem jak ja to robie, ale co srode pedze ile sil w nogach z uczelni do akademika, zeby wejsc na gg i zobaczyc czy czasem B nie jest dostepny... teoretycznie powinien byc na gg, ale praktycznie tylko raz w ciagu kilku ostatnich miesiecy widzialam go dostepnego... ale co tam... i tak cicicada leci jak glupia do kompa, z nadzieja, ze moze tym razem bedzie... oj, czy ja mam jakies odchyly?

a moja specjalizacja jest zwiazana z gospodarka publiczna..wiec poczekajcie jeszcze 3 lata, a zobaczycie cicicade jako pania minister :] he he... nie no sam kierunek nie jest specjlanie interesujacy, ale za to maja tam mase wyjazdow w gory, na sympozja itp... jednym slowem lezy sie do gory brzuchem, a stypendium samo przychodzi... a czy tam bedzie naprawde, to sie okaze za dwa miesiace....

pedze na hiszpanski

hasta pronto amigos mios :)

14 grudnia 2005   Komentarze (8)
Lets
16 grudnia 2005 o 21:12
cici! MOW SZSYBKO NA CZYM DOKLADNIE JESTES!!! moze ja tez sie wybiore? buehehe
szukajaca_prawdy
16 grudnia 2005 o 16:16
Bo nadzieja ciagle gdzieś się tli?
ERRAD
15 grudnia 2005 o 10:44
Nieraz po prostu nie zauważamy, że coś się skończyło...
White_Rabbit*K*
14 grudnia 2005 o 21:09
Nie przejmuj się dziewczyno, nie jesteś odosobniona w takiej naiwność, ja też tak mam, czekam, wierze, a może jednak... i p.s. to ja życze takie leniuchowania, bo to tak fajnie raczej prawda, no, ja bym takiem lenistwem nie pogardziła :)no problemo amigo
Kumcia
14 grudnia 2005 o 20:36
a ja za kazdym esemesem mysle ze to on,choc i tak wiem,ze cos sie stalo i on nie chce ze mna pisac,nie znam go,nie zakochalam sie,czy cos,ale lubilam to smsowanie po nocach,nasze sprzeczki,kiedy sie smialam do tel,wiesz takie przyjacielskie,moglam pisac o wszystkim,lecz on juz nie pisz,chociaz nie wiem czemu!
slonecznik
14 grudnia 2005 o 19:22
z tym gg - miałam to samo. nawet usunęłam numer. ale i tak szukałam go na liście i sprawdzałam czy jest jakiś status ;) kwestia czasu, naprawdę ;) ale masz dobrze, chciałabym na hiszpański!!! :) pozdrawiam przyszłą panią minister ;)
my_space
14 grudnia 2005 o 18:57
Jak tak szybko pedzisz do domu to przynajmniej nie zmarzniesz po drodze :P
pure_sincerity
14 grudnia 2005 o 17:20
hehe czyli po prostu idziesz na łatwizne :P moja krew..
Nadzieja matka głupich... ja tez naiwna jestem.. ale co tam :P uczymy sie na bledach...

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi