happy
oj..dawno nie bylam happy... a dlaczego?..tak wyszlo, bo dowiedzialam sie, ze dobrze zdalam egzama, a poza tym poszlam z kumpela do innej kumpeli, ktorej nie widzialysmy pare miesiecy i posiedzialysmy przy herbatce i pogadalysmy i bylo bardzo fajniutko :) eh... nie ma jak to takie babskie wieczorki przy herbatce... od razu sie czlowiekowi humorek poprawia... nawet sie nie martwie teraz tym, ze bede sama w Walentynki.... teraz jest mi wszystko "egal"... :)
Oka... moze sobie obejrze jakiegos filmika fajniutkiego, bo na necie to juz nie mam co robic...
:* dla Mojego Palacza, ktory moglby mnie w koncu pokochac :'
Dodaj komentarz