ferie
uwielbiam to uczucie kiedy budze sie rano we wlasnym lozku, slonce zaglada mi do okna, powoli wstaje, robie kawe i spedzam poranek z ta mysla, ze nie musze jechac do krakowa, isc na uczelnie itp...
zrobilam sobie kilkudniowe ferie... nalezy mi sie, a co? :>
no i tak blogo mi teraz:)))
orzytsaj, korzystaj, w przyszłym roku Cię odwiedzę chcesz?;-)
Dodaj komentarz