• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

family

siedze w opustoszalym akademiku i zaczynam doceniac, ze dobrze miec rodzine, dom, do ktorego mozna pojechac, w ktorym na ciebie czekaja kochajace osoby... szczerze mowiac, nie wyobrazam sobie gdybym miala swieta spedzic samotnie w akademiku...

ale na szczescie juz jutro jade do mojego kochanego miasteczka...

ponad tydzien odpoczynku od krakowa...:]

12 kwietnia 2006   Komentarze (7)
Mario_B.
13 kwietnia 2006 o 07:13
A ja dochodzę do wniosku że mógłbym życ sam...
Czasami to potrzebne...
Lets
12 kwietnia 2006 o 22:59
raczej tydzien kurna zakuwania przed matura! :D [chociaż znając siebie skończy się na planach ;)]
calaja
12 kwietnia 2006 o 22:59
u mnie identycznie! pusto w akademiku i jutro jade do mojego małego miasteczka tyle ze na cztery dni.
szukajaca_prawdy
12 kwietnia 2006 o 22:20
naoewno bedzie to mile spedzony czas:)
InnaM
12 kwietnia 2006 o 21:58
Wracaj do domu i odpoczywaj :)
zlamane_skrzydla
12 kwietnia 2006 o 20:51
Ciepłych, takich wymarzonych :)
black.rainbow
12 kwietnia 2006 o 20:43
Więc rodzinnych i wesołych! Z dala od opustoszałego akademika..

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi