egoistic

znow pol nocy nie przespane i przeplakane w poduszke... przemyslalam troche spraw i doszlam do wniosku, ze jestem pieprzona egoistka... zawsze jest tylko w kategorii "ja"....

ale mnie ktos zranil...

nikt mnie nie kocha...

jestem beznadziejna....

bede zawsze samotna...

ja... ja.... ja.....

koniec z tym... teraz nie bedzie "ja" tylko inni... znajde sobie w krakowie jakis wolontatriat... moze jakies uposledzone dzieci, albo z biednych rodzin... pewnie sa takie instytucje, ktore potrzebuja osob, ktore by posiwecily takim istotom troche uwagi... to bede ja... bo wiem, ze tylko one potrafia bezgranicznie odwzajemnic milosc....

jeszcze 1,5 tygodnia i do krakowa...