• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

bo czasem wystarczy

troche czasu spedzic z jedna nastawiona pozytywnie do zycia osoba, by zaczac doceniac chwile...

korzystam z ostatniego tygodnia wolnosci.... gotuje, pieke ciastka... dzis ugotowalam kompot z jablek z cynamomen i gozdzikami... wystarczylo tylko podniesc pokrywke garnka by cala kuchnia wypelnila sie przecudownym aromatem;) jeszcze po glowie chodzi o lasagne i chili con carne... moze jeszcze cos z tego uda mi sie upichcic...

uwielbiam gotowac... moglabym godziny spedzac w kuchni...

nawet nie chodzi o to, ze lubie jesc... bo chyba wieksza satysfakcje daje mi pieczenie ciasta, niz jego jedzenie... dla mnie zostaja z reguly 1-2 kawalki... reszta znika w ustach domownikow....

ale prawda jest taka, ze gotowac dla kogos to mozna... jesli mialabym to robic tylko dla siebie, to przypuszczam, ze jadlabym najprostsze potrawy...bo co za przyjemnosc w tym, kiedy wlozy sie w to cale serce i nawet nie ma nikogo kto moglby powiedziec, ze rozplywa sie w ustach?

 

20 września 2007   Komentarze (4)
innam
23 września 2007 o 15:42
re: Ten film to "A walk to remember" - ryczałam jak bóbr :)

I dzięki za ten komentarz. Pomógł mi trochę :)
about-me
20 września 2007 o 22:33
mm .. sama chciałabym umieć gotować. ale właśnie. żeby bylo dla kogo .. :)
innam
20 września 2007 o 22:06
No właśnie żadna przyjemność... Zaprosisz mnie kiedyś na kolację? ;)
paula
20 września 2007 o 22:05
jak ja Ci zazdroszczę tego talentu.. ehh.. a ciasta chciałabym potrafić piec, bo uwielbiam je konsumować :p
ale fakt faktem, że jeśli się gotuje to potem nie chce się już tak bardzo tego jeść, bo się przy gotowaniu nascya człowiek aromatem i w ogóle ;p

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi