:((((((
obudzilam sie dzisiaj w nocy.... nie wiem dlaczego...ale nagle zaczelam myslec o Moim Ktosiu i wpadlam w takiego totalnego dola jak nigdy....zaczelam plakac....
Teraz wstalam... tez z takim samym nastrojem.... i jeszcze na dodatek brzuch mnie boli z nerwow :(((
Wyslalam mu wczoraj sms'a graficznego, ale nic nie odpisal... Fakt mogl nie wiedziec, ze to ode mnie, bo to bylo z jakiegos dziwnego numeru...ale chyba nie az tak trudno sie domyslic....
Zastanawiam sie czy mu nie napisac zwyklego sms'a, ze bardzo tesknie i musze sie z nim zobaczyc, bo inaczej umre.... Ale nie wiem czy to ma sens... Jesli mialabym potym miec jeszcze gorszy nastroj, to chyba wole nie....
Aaaaaaaaa!!!!!!!! HELP!!!!!!!!!! Ja juz nie moge dluzej bez niego wytrzymac!!!! ;((((((((
Dodaj komentarz