• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

bez kitu

jak to zwykla mawiac jedna z moich znajomych...

przyparta do muru przez rodzine zaczelam szukac ofert pracy lub praktyk...i w kazdej lepszej firmie chca CV i list motywacyjny po angielsku, dobra znajomosc drugiego jezyka, umiejetnosci analityczne, wiedze itp... ha ha ha...:] prawie wszystkiego mi brakuje z wymienianych cech... i jak tutaj zdobyc praktyke??? jedyne co mnie kwalifikuje to rok studiow:]

musze cos zaczac robic... a zeby bylo smieszniej to nadal nie wiem co... nie wiem gdzie chcialabym pracowac, z czym zwiazac zycie zawodowe.... dzis mama pytala, czy chce zostac w krakowie, czy moze gdzies indziej wybyc po studiach... a skad ja to niby mam wiedziec???

wcale mi sie nie podoba wkraczanie w doroslosc...

29 października 2006   Komentarze (5)
Lets
30 października 2006 o 23:11
nie tylko Tobie:)
Justys
30 października 2006 o 20:23
Mi tez sie nie podoba!!Twoja Kumcia
poza_Czasem
30 października 2006 o 13:09
Kurs angielskiego?
calaja
30 października 2006 o 06:36
mi tez sie nie podoba, ale ja kurna muszę a Ty nie koniecznie :). I nie dziw sie ze nie wiesz co robić, ja w Twoim wieku tez nie wiedzialam. Spokojnie, wszystko samo przyjdzie, i praca i dorosłe myśli.
InnaM
29 października 2006 o 23:41
Ja się boję myśleć o tych wszystkich rzeczach... Bo mam świadomość, jak wiele mi brakuje, żeby kwalifikować się na pożądanego pracownika:/

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi