anioły...
ok, bede pisac pogrubiona czcionka... jest bardziej widoczna... heh, tez sobie wywalilam szablon, chamski jak cholera... ale niestety moje zdolnosci w zakresie tworzenia stron sa ograniczone... a poza tym, nie mam tyle cierpliwosci, zeby poprawiac cos jak sie spieprzy... ale przeciez ten ostatecznie tez nie jest najgorszy :p moze jak mi sie kiedys bedzie nudzic, to wymysle znow cos innego :)
teraz siedze sobie sama w domku, z glosnikow wydobywa sie lekki jazz i tak popadam w jakas zadume... a raczej cos w rodzaju dola... bo... spotkalam w moim zyciu kolejna osobe, ktora mozna by nasladowac w 100%, bo jest idealna... najbardziej doluje mnie to, ze chcialabym byc wlasnie taka jak ona, otawrta, wiecznie usmiechnieta, optymistycznie patrzaca w przyszlosc... a... tak nie potrafie... i to mniej najbardziej zalamuje... widze jak do tej osoby ludzie lgna, przychodza rozmawiaja, caly czas ktos jej szuka, pyta o nia... jest takim rodzajem czlowieka,ktory ma ze wszystkimi dobre uklady... chce byc dokladnie taka jak ta osoba, miec w sobie tyle radosci i takie podejscie do ludzi jakie ma ona...
ale coz z tego, ze stawiam sobie takie cele, skoro nadal pozostaje jakas szara, zamknieta w sobie osoba? moze to, ze nie mam tak wielu znajomych wynika wlasnie z faktu, ze jestem za malo otawrta? tylko, ze nie potrafie tak swobodnie rozmawiac z ludzmi i byc taka.... no wlasnie... taka jak ten ktos wspomniany powyzej :(
"Istnieją jeszcze na tym świecie anioły.
Są nimi ci, którzy w ciemne życie innych
wnoszą promień słońca, iskierkę radości z raju.
Żyją i pracują dla tych, którym szczęście nie sprzyja.
Nie liczą godzin, nie pytają o zapłatę
ich miłość jest ponad to.
Gdyby nie istnieli, wielu pozostałoby niezauważonych,
nie miałoby żadnego wsparcia,
nie doświadczałoby żadnej pomocy
ani nie spotkało przyjaźni.
Masz problem. Wszystko stoi w miejscu.
Po prostu nie idzie ci. Aż tu nagle ktoś,
pod wpływem niewidocznej anteny natchnienia,
otrzymuje podpowiedź, by z tobą porozmawiać,
podejść do ciebie, pomóc, pocieszyć, dać jakiś znak.
Wskazuje wyjście z opresji i pomaga uczynić
ten decydujący krok.
"Jetseś aniołem" - mówisz wtedy.
Ciemności się rozwiały i znikły troski.
Życie znowu pojaśniało.
Istnieją jeszcze anioły wśród nas
Czynią cuda, sami o tym nie wiedząc..."
Phil Bosmans
Myśle ze nie ma osob idealnych i ta osoba, chociaz jest tak spostrzegana, pewnie tez ma swoje gorsze chwile, tyle ze dusi je w sobie i przezywa w samotnosci, bo wie, ze ludzie wokolo oczekują od niej stałej radosci i pocieszenia...
jak dla mnie nie jestes zamknieta w sobie :) ale zamalo Cie \"znam\" [w sumie to prawie wcale :)]
Świetny wiersz. Moge sobie przepisac?:)
Tez chcialabym poznac takiego aniola :) Chociaz... Sama tez sobie dobrze radze :D [mając wokół swoich znajomych:) (bez nich byłoby beznadziejnie!)]
Na pewno nie szara!:)
I nie smutaj mi tu, że ktoś lepszy od ciebie bo to dupa, a nie prawda;).
Tulam i uśmiechnąć się proszę! No, dziękuję.
Co do szablonu.. bede okrutna.. nie jest to szablon ktory jakos mnie chwycil za serce.. :P zdjecie by moglo byc w innej rozdzielczosci :P hehe.. ale i tak uwazam ze notki sa wazniejsze niz szalbon ;p ;)
Co do notki.. własnie taką osobą jaka własnie opisałaś wyżej.. jest własnie moja Ania.. ale wiesz co.. zawsze tak jak ty chcialam byc taka jak ona.. i z charakteru i z wygladu.. ale juz nie chce.. bo zauwazyłam w sobie wiele cech ktore i niej nie wystepuja a mi się bardzo podobają.. i bym nie zamienila ich na zadne inne.. bo wlasnie dzieki nim jestem sobą.. i chce byc sobą.. Ty tez powinnas znalesc w sobie takie cechy.. nie wazne czy wady czy zalety.. ale cechy ktore ci sie podoabają i ktore tworzą ciebie samą.. bo przecież musimy sie jakoś wszyscy od siebie odrozniac.. co nie :> :P
Dodaj komentarz