• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

La speranza l'è l'ultima a morire

Strony

  • Strona główna

all by mysefl

ucze sie, ze samodzielnosc jest bardzo ciezka...

za miesiac musze sie wyprowadzic z akademika i przewiezc wszystkie rzeczy do domu...dotychczas robil to za mnie tata, przyjezdzal autem, zabieral graty i jechal do domu... teraz mi przyjdzie to wszystko samej pociagiem przewiezc...nie wiem chyba z 5 razy bede musiala obrocic z tym wszystkim... komputer, rozkladane lozko, posciel, mase ksiazek, ubran... w takich chwilach przydalby sie facet, najlepiej z autem, ktory by mi to zawiozl, albo ktory by chociaz ze mna pojechal pociagiem... ale coz... takiego osobnika niestety brak:(

ale ucze sie samodzielnosci... wiec dam sobie rade i z tym... bede dzielna.... potrafie!!!

potem Londyn... bede uparta...znajde prace... musze.... musze miec pieniadze, zeby w przyszlym roku dalej studiowac....

ciezko jest byc doroslym:/

21 maja 2006   Komentarze (9)
slonecznik
21 maja 2006 o 22:18
rzeczywiście ciężko... ledwo powąchałam dorosłości a już mam jej dość. powodzenia!
poza_czasem
21 maja 2006 o 19:27
Nie ma takiego miasta Londyn :] Jest Lądek... ;)
moje
21 maja 2006 o 14:16
Wiem, ale każdy musi dać sobie radę.
psycholozka
21 maja 2006 o 12:31
ja z kolei do tej pory wozilam sama swoje rzeczy (polecam wysylanie autobusem - 10 zl dla kierowcy w lape i juz moje rzeczy jechaly sobie spokojnie do domu, gdzie odbierali je rodzice) i dopiero w tym roku, po trech latach studiowania przyjedzie po mnie tata...ufff...
szukajaca_prawdy
21 maja 2006 o 12:22
moze porpoś kogoś o pomoc :) jakiegoś faceta :)
calaja
21 maja 2006 o 11:40
ciezko niestety tez juz sie przekonuje.
Ale moj tato zawsze przyjedzie po moje toboły :)
Powodzenia w Londynie!
Lets
21 maja 2006 o 11:28
bedzie dobrze! tez walsnie musze przytargac wszystko do domu z internatu... tyle ze po mnie raz podjedzie tato [bo z grzejnikiem itp bym sie w zyciu nie zabrala!], a tak to ... tak samo - bede jezdzic, wracac, jezdzic, wracac ;) i tez nie mam z kim, kurna :> i tez musze sobie zarobic na wakacjach na studia [dlatego modle sie zeby wyjazd do Irlandii wypalił!] - chyba mam przyspieszony kurs nauki samodzielnosci ;) [a na pewno przedwczesny!]
Dobrze bedzie :*
black.rainbow
21 maja 2006 o 11:23
Jasne, że dasz rade.
Jak jesteś małym szkarebm, marzysz by stać się dorosłym. Jak sie jest dorosłym za wszelką cenę chce sie wrocic do przeszlosci. Dlatego ja staram sie nie byc za bardzo dorosła gdy nie muszę.
black.rainbow
21 maja 2006 o 11:23
szkrabem*

Dodaj komentarz

Cicicada | Blogi